Tradycyjne golenie zarostu – czym się golić? Podpowiadamy! cz. II
13

czerwca

Tradycyjne golenie zarostu – czym się golić? Podpowiadamy! cz. II

Pędzel

Czy maszynka jest najważniejsza podczas golenia? Niekoniecznie. Podczas golenia najważniejsze jest odpowiednie przygotowanie zarostu. Dziś, mając dostęp do szerokiej gamy kosmetyków, zmiękczanie zarostu nie stanowi problemu. Warto w tym miejscu podkreślić, że poprawne stosowanie kosmetyków zależy w dużej mierze od pędzla. Być może brzmi to dziwnie, ale mówimy tu o goleniu tradycyjnym, gdzie nie ma miejsca na chemiczne pianki w spreju, a pianę robimy samodzielnie.

Pędzle do golenia, tak jak do makijażu, są dosyć drogimi akcesoriami. Ich ceny wahają się od kilkunastu do kilkuset złotych. W luksusowych sklepach znajdziemy również pędzle za nawet sześćset dolarów! Jeśli chodzi o włosie, którego używa się do produkcji pędzli, to bardzo często jest to włosie dzika, końskie włosie lub… włosie borsuka. Z tego ostatniego produkuje się najlepsze pędzle – trzymają one lepiej wilgoć i temperaturę, co przekłada się na lepszą pianę. Najlepsze pędzle są bardzo gęste, delikatne i niezwykle skuteczne. Nie chcąc płacić dwa razy warto zaopatrzyć się w pędzel z wyższej półki. Niech to będzie najtańszy pędzel z włosia borsuka zamiast najdroższy z włosia dzika. Włosie naprawdę ma znaczenie!

Kosmetyki do męskiego golenia

Dodatki

W tym miejscu należy wspomnieć o kosmetykach. Jeśli używamy zwykłego mydła, kremów do golenia, pre- czy after-shave’ów lub wody kolońskiej, nie dziwmy się, że golenie nie jest dla nas najmilszą czynnością. Stosując takie kosmetyki łatwo o zaczerwienienia czy pieczenie po goleniu. Jeśli wybieramy mydło, to sięgajmy po to do skóry delikatnej. Nie żałujmy sobie na dobry balsam i jednocześnie – dobrego balsamu. Używając odpowiednią ilość kosmetyku możemy dobrze nawilżyć twarz, dzięki czemu zapomnimy o nieprzyjemnym uczuciu pieczenia.

Nawet kiedy golimy się już setny raz może nam się zdarzyć małe zacięcie… Czym tamujecie wtedy krew? Najczęściej sięgacie zapewne po chusteczkę, która doskonale przykleja się do rany, co po oderwaniu skutkuje dalszym krwawieniem i pieczeniem. A może by tak zainwestować w sztyft z ałunu? Jest on bardzo skuteczny, dlatego nie może być mowy o „krwawych porankach”.

Co z żyletkami? Żyletki stanowią chyba najmniejszy problem w całym temacie golenia (tak, wiem, że brzmi to trochę dziwnie). Współcześnie produkuje się takie żyletki, które pasują do wszystkich rodzajów maszynek. Wszystkie są dość tanie, bez względu na to czy wybierzemy te z najwyższej czy najniższej półki. Po serii testów na pewno wybierzemy coś dla siebie. Zdecydujemy czy warto kupować te najdroższe i dostępne jedynie w nielicznych punktach, czy może wystarczy kupić te, które można nabyć wszędzie za niewiele wyższe pieniądze.